Po debacie
25 września w naszej szkole odbyła się debata przedwyborcza. Wzięli w niej udział kandydaci na nowego Przewodniczącego Samorządu Uczniowskiego, a są nimi uczniowie klas drugich (podajemy w kolejności alfabetycznej):Marcin Hanaka, Żaneta Humenna, Konrad Kuczyński, Karolina Mudryk, Damian Świstowski, Mikołaj Zając.
W auli szkolnej, w której odbyła się debata, znaleźli się również: opiekunka SU Pani Profesor Magdalena Lis, przedstawiciele sztabów wyborczych poszczególnych kandydatów oraz delegacje samorządów klasowych. Przedwyborczą dyskusję zaszczycił także swoją obecnością sam Dyrektor I LO Zygmunt Kamiński.
Tradycyjnie pierwszym zadaniem kandydatów było przedstawienie wszystkim zebranym swoich planów wyborczych. I trzeba przyznać, iż każdy z nich wyróżnił się swoją innowacyjnością i pomysłowością. Wśród wielu postulatów znalazły się bowiem takie obietnice, jak: organizacja zajęć z trenerem osobowości (Żaneta Humenna), współpraca z Bractwem Rycerskim i innymi instytucjami (Damian Świstowski), zorganizowanie szkolnych zawodów sportowych (Mikołaj Zając) czy nawet powołanie komitetu ds. poszerzenia szkolnych korytarzy (Marcin Hanaka). Wszyscy jednak kandydaci jednomyślnie deklarowali, że postarają się kontynuować te wszystkie przedsięwzięcia, które zrealizował obecny samorząd pod wodzą Jakuba Łysejki.
Po prezentacji nastąpiła druga część debaty, która w tym roku została nieco zmodyfikowana. Każdy z kandydatów bowiem miał wylosować karteczkę z pytaniem i w ciągu kilku minut, z pomocą własnych sztabów, opracować odpowiedź. Pytania były bardzo praktyczne, dotyczyły bowiem np. sposobu zorganizowania szkolnej dyskoteki, koncertu, akcji charytatywnej czy Dnia Kobiet, jednak pozwoliły one sprawdzić, czy kandydaci potrafią poradzić sobie z tak prostymi, wydawałoby się, sprawami.
Wreszcie nadszedł czas zadawania pytań przez publiczność. Część ta, jak co roku, wzbudza najwięcej emocji, ale i też zradza wiele śmiesznych sytuacji. Nie zabrakło w niej prawie niczego. Pytania wielokrotnie przemieniały się w zarzuty, przez co kandydaci dość często musieli bronić własne programy wyborcze, a nawet i siebie samych.
Kandydaci w swoich odpowiedziach zarzekali się, że np. wznowią działalność szkolnego Radiowęzła czy zorganizują maraton filmowy oraz szkolny „półmetek”. W ten sposób narażali się na krytykę publiczności, obecnego SU, czy nawet samego Pana Dyrektora, który został zmuszony do wypowiedzi ze względu na wyzywającą i dość arogancką wypowiedź Marcina Hanaki. Na szczęście jednak, w debacie przeważała dobra atmosfera. Np. Konrad Kuczyński musiał zaśpiewać zwrotkę szkolnego hymnu (przez co dał sposobność społeczności I LO do uszanowania szkolnej pieśni przez powstanie), a Karolina Mudryk zabawiała publiczność przez nieco za głośne wypowiadanie się do mikrofonu. Z debaty na pewno mieli prawo wyjść posępni tegoroczni maturzyści – w ich kwestii bowiem wszyscy kandydaci okazali się zgodni i nie obiecali niczego interesującego.
Na koniec, na wniosek jednego z członków obecnego SU, każdy z kandydatów mógł w dowolny sposób rozbawić publiczność (a przez to zdobyć nowych zwolenników). Niestety, nikt nie skorzystał z tej wielkiej okazji, oprócz Mikołaja Zająca, który, jak sam się wyraził, opowiedział zebranym „sucharka o blondynce”, sprawiając w ten sposób, iż wszyscy zebrani rozeszli się z uśmiechem na twarzy do swoich klas.
Debatę zakończył jej prowadzący, Przewodniczący obecnego SU, Jakub Łysejko.