Pomóżmy Piotrkowi!
Chcesz w łatwy i szybki sposób pomóc? Dołącz do szkolnej akcji, dzięki której możesz pomóc w walce z chorobą nowotworową Piotrkowi ze Skierbieszowa! Wystarczy, że przyniesiesz do szkoły puszki, które co poniedziałek, będą zbierane od każdej z klas. Przy automacie ze słodyczami znajduje się także urządzenie do zgniatania i wrzucania puszek. W ten prosty sposób możemy pomóc zarówno środowisku, jak i Piotrkowi. Dodatkowo będą organizowane kawiarenki, z których pieniądze także zostaną przeznaczone na kosztowną chemioterapię. Liczymy na Wasze zaangażowanie!
POMÓŻMY PIOTRKOWI!
Piotr Danlowski student ze Skierbieszowa od piętnastego roku życia choruje na bardzo rzadki rodzaj nowotworu z złośliwego zwanego mięsakiem. Liczne operacje jak i kuracje nie zwalczyły choroby. Obecnie pojawiły się przeżuty w płucach. Szansą na wyleczenie jest niestandardowa chemioterapia, której NFZ nie refunduje. Jedna dawka lekarstwa kosztuje 30 tysięcy złotych, dlatego Piotrek wraz z rodziną liczą na pomoc ludzi dobrego serca.
Historia choroby Piotrka:
Wszystko zaczęło się gdy Piotrek rozpoczął naukę w szkole średniej. Najpierw pojawił się bardzo silny ból lewego uda, a potem guz. Przez prawie dwa lata żaden z lekarzy, do których się udawał nie potrafił mu pomóc, ani zdiagnozować choroby. Dopiero w lutym 2004 roku trafił do kliniki ortopedii lubelskiego szpitala klinicznego, a tam przeszedł pierwszą operację, po której stwierdzono, że wycięty guz jest złośliwy. Konieczna była chemioterapia i radioterapia, które zakończył w sierpniu 2004 roku. Terapia spowodowała całkowitą remisję choroby. Piotrek znów mógł kontynuować naukę. Niestety na początku 2007 roku, gdy był klasie maturalnej, choroba wróciła. Maturzysta musiał przejść ponowną operację i chemioterapię. W trakcie kolejnego leczenia zdał maturę, a po jego zakończeniu rozpoczął studia. Niestety na drugim roku choroba kolejny raz dała o sobie znać. Tym razem konieczna była natychmiastowa amputacja lewej nogi. Była to jedyna możliwość ratowania jego życia, wtedy Piotrkowi groziły już przerzuty. Po tej bardzo ciężkiej operacji po raz kolejny musiał przejść leczenie chemioterapią. Nie przyniosło ono oczekiwanego rezultatu. Pojawiły się przerzuty w płucach. Konieczna była chemia, a potem operacja. Niestety choroba nie zatrzymała się, pojawiły się kolejne przerzuty, a dotychczasowe leczenie chemią okazało się nieskuteczne.
„-W tej chwili jedyną, moją szansa jest zastosowanie niestandardowej chemioterapii, która nie jest refundowana przez NFZ. Koszt jednej dawki leku jest kolosalny, wynosi 30 tysięcy złotych. Ani mnie, ani mojej rodziny nie stać na taki ogromny wydatek. Dlatego wierzę, że znajdą się ludzie dobrej woli, którzy będą chcieli mi pomóc i wesprzeć finansowo."— mówi Piotrek.
Swój 1% z podatku, oraz pieniądze na Piotra można wpłacać na konto Fundacji Św. Kiliana w Skierbieszowie:
Nr KRS: 0000338851
Nr RACHUNKU: 57 2490 0005 0000 4500 1981 3057
Z DOPISKIEM: „NA LECZENIE PIOTRA DANLOWSKIEGO".