Dzień Życzliwości
I Liceum po raz kolejny udowadnia, że szkoła jest nie tylko miejscem zdobywania wiedzy. Tym razem nasi uczniowie pokazali to podczas Dnia na opak i Dnia Życzliwości - obu zorganizowanych 21 listopada 2016 roku. Już przy wejściu można było zauważyć pewne zastanawiające szczegóły. Bo czy codziennie w kolejce do sklepiku stoi księżniczka, na schodach bryka owca, a w czytelni słówek na kartkówkę z angielskiego uczy się Alicja z Krainy Czarów? Długo można opowiadać, jaką kreatywnością wykazali się uczniowie przy tworzeniu swoich przebrań.
Warto wspomnieć, że nagrodę za najbardziej oryginalny kostium zdobyła Agata Dereń z klasy 1i, która na jeden dzień przeobraziła się w Harry'ego Pottera. Samorząd szkolny jak zawsze wykazał się pomysłowością, organizując swoistą dyskotekę na długiej przerwie. Tak tłoczne lewe skrzydło naszego liceum nie bywa nawet podczas najbardziej 'zakorkowanych' przerw, a to oznacza naprawdę sporą liczbę licealistów chętnych do zabawy! A tej nie brakowało - macarena, kaczuchy, belgijka, pociąg…
Pośród młodzieży tak skorej do angażowania się w podobne akcje, wybuchów śmiechu, błysków lamp w aparatach i skocznej muzyki można pomyśleć, że lepiej być nie może. Zwłaszcza, że klasa II d tego dnia przygotowała kawiarenkę doskonale zaopatrzoną w ciastka, naleśniki, sałatki i inne smakołyki, którymi mogliśmy się rozkoszować przez wszystkie przerwy. Tyle wyjątkowych wrażeń sprawiło, że przez cały dzień w murach naszej szkoły towarzyszyły nam życzliwość i radość. Zestawiając to ze stereotypowym postrzeganiem przybytków służącym edukacji, można powiedzieć, że był to rzeczywiście Dzień na opak i Dzień życzliwości. Jeśli na tym polega czar takich dni, to czekamy na kolejne, a atmosferę zatrzymujemy na stałe ;)